Witam serdecznie.
Jak ten czas biegnie.
Lipiec niedługo skończy się.
Dzień skraca się,
jest już o 44 minuty krótszy od najdłuższego dnia,
ale lato dalej trwa i jest pięknie.
Wczoraj u nas dość mocno popadał deszcz. Wszystko ożyło.
Dziś trochę o moich albumach.
Nie zrobiłam ich wiele ale coraz bardziej wciąga mnie taka praca.
Podziwiam albumy zrobione przez Was
a i w zasobach internetu jest tyle pięknych inspiracji.
Podziwiam i ciągle oglądam albumy,
które otrzymałam od Małgosi X,
(zajrzyjcie do Małgosi koniecznie, jakie tam cudeńka znajdziecie!)
a ostatnio przywędrował do mnie album od Ewy
w podziękowaniu za zrobioną kartę do Dziennika Emerytki
Oto on,
pięknie ozdobiony wykrojnikowymi koronkami
i bardzo radosny w kolorystyce.
Najbardziej zachwyciłam się zawartością kieszonki na ostatniej stronie.
Było w niej kilka kopert włożonych "koperta w kopertę"
(jaka radość przy otwieraniu!!!!)
a po otwarciu ostatniej ukazał się mały bilecik i kilka słów od Ewy.
Ewciu, bardzo dziękuję za ten album.
I do Ewy zajrzyjcie koniecznie, by zobaczyć Jej niepowtarzalne prace.
A jaki ma piękny ogród!
Jak w bajce.
Pierwszy mój album powstał
dwa lata temu
potem był drugi taki sam jak ten pierwszy,
następny, malutki na okazję 18 urodzin
z kieszonkami na cytaty
i obecne, zrobione kilka dni temu.
Album świąteczny zrobiony na wyzwanie
Ma wymiary 15 cm x 16,5 cm.
Bazę zrobiłam sama z czarnego kartonu 250 gr
na podstawie kursu wyszukanego na youtube
(jak dotrę ponownie uzupełnię źródło).
Wykorzystałam papiery Studia 75 'Splash it"
oraz Mintay by Karola Witczak "Christmas story".
Pomieści 40 zdjęć o wymiarach 9 cm x 13 cm.
Czarne pola to harmonijkowo składane kartoniki
do dalszego ozdobienia i naklejenia zdjęć.
Na dole strony lub z boku przykleiłam wąską kieszonkę
w której umieściłam luźne elementy,
które i dekorują i podtrzymują harmonijkę
by samoistnie nie rozkładała się przy przeglądaniu.
Na kilku stronach umieściłam również klapki zawiązywane sznureczkiem
do podtrzymywania harmonijki.
Na okładkach umieściłam kieszonki na koperty lub tagi.
Widok albumu z góry
i z boku
oraz rozkładana harmonijka.
Mój album ma dokumentować przygotowania świąteczne
od 21 grudnia
i świętowanie Bożego Narodzenia.
Na końcu karty dokumentujące pożegnanie starego
i powitanie nowego roku.
Zastosowałam tu neutralny według mnie papier,
którym okleiłam karty i ruchome elementy ozdobne,
które można układać wg upodobania.
I drugi album
dla wielokrotnie wspominanej przeze mnie
koleżanki z dzieciństwa,
mieszkającej w UK.
W tym roku znów mnie odwiedziła.
Powstał jako upominek dla Niej i pamiątka
z jednodniowej, wspólnej pielgrzymki do Częstochowy.
Bardzo prosty i oszczędny w ozdoby.
Wymiary: 16 cm x 20 cm.
Papiery a różne, również wizytówkowe.
Na okładce wykorzystałam zakupioną widokówkę.
Zawiera 3 karty, na których umieściłam harmonijkowo złożone
kartoniki do przyklejenie zdjęć,
na okładkach zrobiłam kieszonki .
Zmieściły się 23 zdjęcia.
Białą bazę skleiłam sama
na podstawie kursu wyszukanego na you tube.
Aby harmonijki nie rozkładały się bez potrzeby przy przeglądaniu,
zrobiłam spinacze z kartonu
ozdobione kwiatuszkiem, które można wsuwać pod harmonijkę
(złożone są z 2 warstw sklejonych tylko na jednym brzegu).
Na spinaczu jest miejsce do umieszczenia podpisu.
Zdjęcia przyklejałam na dodatkowym kartoniku
przyozdobionym falbanką z dziurkacza brzegowego.
Ponieważ album jest uzupełniony zdjęciami, nie pokazuję szczegółowo.
Wszystkie opisy i dodatkowe informacje, uzupełnienia
zrobi właścicielka według uznania.
Tworzenie albumu to bardzo przyjemna praca.
Sprawdziły się słowa Małgosi X,
która kiedyś powiedziała mi
"Zobaczysz jaka to przyjemność i jak to wciąga".
Dziękuję za dotrwanie do końca mojego wpisu.
Dziękuję za liczne odwiedziny
i tyle miłych słów w komentarzach pod poprzednim wpisem.
Pozdrawiam serdecznie i letnio wszystkich, którzy mnie tu odwiedzą.
Zapraszam ponownie.
Będzie coś o moich xxxxxx robótkach.
Zofiko
.