Witam serdecznie wszystkich.
U mnie święta trwały o 2 dni dłużej, za sprawą miłych gości,
którzy przybyli do mojego domu i zostali na trochę.
Było wiele świątecznej radości, długich rozmów,
spotkań ze znajomymi.
Moja radość była powiększona o wiele
serdecznych i radosnych życzeń,
które otrzymałam w postaci kartek i drogą elektroniczną,
jak również skierowanych do mnie w komentarzach
pod poprzednim wpisem.
Bardzo dziękuję.
DZIĘKUJĘ:
która przesłała mi piękną kartkę i mnóstwo przydasi.
Wykorzystam je w kolejnych moich kartkach.
Uli, za radosną i ciekawie zrobioną kartkę z koszyczkiem,
Reni, za karteczkę i pasmanteryjne przydasie
(wykorzystam je w następnych kartkach wielkanocnych)
Ewie, za piękna kartkę z zajączkiem i tekturkowe sówki,
Ani za kartkę ze wspaniałym i dumnym, haftowanym kogutem.
Jaka to była dla mnie radość z otwierania kopert,
czytania życzeń od Was
i oglądania z każdej strony kartek i przydasi.
Kończąc poświąteczny wpis pokazuję pisanki - drapanki
(na gotowanych jajkach kurzych),
które tradycyjnie, od kilku lat,
robię wspólnie z domownikami w Wielki Piątek wieczorem.
Każdego roku wymyślane są inne wzory.
W tym roku zrobiliśmy takie 4 pisanki.
Potem dołączam je ko koszyka ze święconką,
a następnie cały okres wielkanocny stanowią świąteczną dekorację.
(Serwetkę sama wyhaftowałam w ubiegłym roku).
Dziękuję za liczne odwiedziny i miłe,
serdeczne komentarze.
Pozdrawiam.
Zofiko