Zapewne wiele osób zna ten sposób wykonania
takiej gwiazdy betlejemskiej.
(Ja nauczyłam się tego kilka lat temu, na warsztatach bibułkarskich.)
Ale dla przypomnienia
i dla tych, którzy nie znają tego sposobu
przygotowałam ten oto kursik.
Potrzebne materiały:
Bibułę pocięłam na kwadraty o wymiarach 6 x 6 cm.
Jeśli potniemy na mniejsze kwadraty uzyskamy mniejszy kwiat
a jeśli na większe kwadraty to kwiat będzie większy.
Każdy kwadrat zagięłam po przekątnej
wyznaczając środek (oś symetrii).
Rozpoczęłam składanie płatków i liści według sposobu poniżej.
Na koniec skręciłam końcówkę, by płatki/liście nie rozłożyły się.
Nie martwimy się tym,że płatki za każdym razem mogą nam wyjść mniej staranne
lub większe/mniejsze od poprzedniego.
W naturalnym kwiatku nie ma takich samych płatków.
Przygotowanie pręcików rozpoczęłam od pocięcia bibuły
na wymiar 6 cm szerokość x 5 cm wysokość.
Zrobiłam podwójną zakładkę.
Zrolowałam i przykleiłam koniec bibuły.
Jeden pręcik uformowałam na wykałaczce.
Wszystkie pręciki razem złączyłam w bukiecik i okręciłam mocno nitką.
Dodałam 4 troszkę mniejsze płatki i również okręciłam nitką.
Dodałam drugą warstwę płatków.
Ponieważ płatków jest już więcej, dla ułatwienia formowania kwiatu
płatki podkleiłam klejem a dopiero potem mocno okręciłam nitką.
Według podobnego sposobu dodałam zielone listki.
Obcięłam za długie końcówki płatków i całość okręciłam owijką z zielonej bibuły.
Końce zabezpieczyłam klejem.
Kwiat uformowany na wykałaczce
możne posłużyć do ozdobienia stroika.
Kwiat owinięty drucikiem
można wpleść w wianek lub inną większą kompozycję.
Kwiat uformowany na patyczku do szaszłyków
można włożyć do wazonu
lub wykorzystać do skomponowania bukietu w doniczce.
A kwiat uformowany na lampkach starszego typu również
może służyć do wykonania świetlnej dekoracji świątecznej.
Ja takie kwiaty wykorzystam do świątecznych stroików.
Zachęcam do wykonania kwiatów
i wykorzystania ich w różnych dekoracjach świątecznych.
Proszę pochwalić się nimi.
Kursik kieruję na wyzwania:
i
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam.
Zofiko