Rękawiczki...

miały pojawić się na kartce w marcowym wyzwaniu u Uli.
http://kulskowo.blogspot.com/2017/03/466-kartki-bn-2017-marzecwytyczna.html

A moja kartka miała wyglądać zupełnie inaczej. 

Rękawiczki miały być haftowane.

Ula udostępniła mi nawet piękny wzór rękawiczek. 

(Dziękuję Urszulko).

Ale w przydasiach znalazłam arkusz takiego papieru, z pięknymi rękawiczkami.

I powstała ta kartka. 

Taka trochę patchworkowa, bo zainspirowało mnie wyzwanie u Inki.

Wysyłam więc kartkę do Uli na kolejne wyzwanie 

i czekam na kolejną, kwietniową wytyczną.

Urszulko, dziękuję za starania

i przepraszam, że nie wykorzystałam Twojego wzoru na haftowane rękawiczki. 

Może będzie jeszcze okazja to wtedy je zrobię.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich.

Dzisiaj u nas pada!!!!

Zofiko