wtorek, 31 października 2017

207. Mam i ja...

Witam serdecznie
w ostatnim dniu października.

Wpadam tu na małą chwilkę
by pokazać Wam 
moje śnieżynki zrobione
 wedlug kursu Oli 
TU



Pomimo tego, że bardzo długo nie robiłam na szydełku,
 robota szła mi sprawnie.
W ciągu jednego popołudnia i długiego jesiennego wieczoru,
wydziergałam 6 śnieżynek. 
Może dlatego, że opis wykonania  był bardzo czytelny 
a sam wzór nie był zbyt skomplikowany.

Śnieżynki usztywniłam wodą z Magikiem 1:1.
Nie upinalam ich szpileczkami tylko bardzo dokladnie ułożylam
 na foliowej koszulce do dokumentów i wysuszyłam.

Moje śnieżynki zgłaszam do zabawy Cyklicznego Szydełka.




Ostatnio kupiłam złoty i srebrny kordonek. 
Ciekawa jestem, jak wyglądałyby takie śnieżynki.
 Muszę wypróbować.

Olu , dziękuję za kursik.
 Dzięki niemu, będę miała piękne zimowe ozdoby.

Bardzo dziękuję za ciepłe komentarze 
oceniające mój pierwszy album i kartkę z poprzedniego wpisu.

Pozdrawiam serdecznie.
Zofiko




niedziela, 29 października 2017

206. Pierwszy raz...

Witam serdecznie i ciepło 
w niedzielny wietrzny i deszczowy wieczór.

Dzisiaj przychodzę z dwoma pracami,
które robiłam pierwszy raz.


Praca pierwsza: album.

Nigdy do tej pory nie zrobiłam żadnego albumu.
zobaczyłam album pudełkowy i od razu wiedziałam, 
że zrobię podobny.

Skonstruowałam bazę, pocięłam papiery ze Studia 75 "Splash it",
kleiłam to wszystko przez 3 przedpołudnia.
Taki mi wyszedł.
Myślę, że jak na pierwszy raz to nawet niezły.










Ozdobiłam skromnie a do kieszonek włożyłam
małe zakładeczki (zakupione)
z pięknymi mottami o przyjaźni.

Praca druga: kartka przestrzenna.

Kurs do zrobienia takiej właśnie kartki znalazłam TU.

Poniżej pokazuję etapy, jak powstawała ona u mnie.










I tu też w roli głównej papiery ze Studia 75.
Ostatnie dwa zdjęcia zrobiłam
 podświetlając kartkę z góry lampką nocną,
by ukazać efekt głębi i przestrzeni.

Bardzo cieszę się, że ten komplet mogłam wręczyć osobiście
z najlepszymi życzeniami
Uli,
http://kulskowo.blogspot.com/
 podczas spotkania przy kawie i serniczku.


Wczoraj dokończyłam jeszcze jeden,  prawie identyczny album,
który powędrował już do Małgosi,
mojej przyjaciółki z dzieciństwa, która mieszka w UK,
 a przyjechała do Polski na kilka dni.
Niewiele się różnił od tego pokazywanego, więc nie robiłam zdjęć.

Przygotowałam jeszcze 2 bazy. Więc przynajmniej jeszcze 2 albumy powstaną.

Małgosiu X, dziękuję za inspirację i twórczą mobilizację.

Pozdrawiam wszystkich tu zglądających bardzo serdecznie.
Dziękuję za liczne odwiedziny i komentarze.

Zofiko

PS.W oczekiwaniu na listopadowe wyzwania dziergam śnieżynki.









środa, 25 października 2017

205. Złoto i srebro dla Inki.

Witam serdecznie 
wszystkich zaglądających tutaj
a szczególnie nową obserwatorkę skrywającą się 
pod piękną nazwą Promyk,
 która dołączyła do grona obserwatorów.

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze
pozostawione pod poprzednim wpisem.

Dzisiaj pokazuję kartkę zrobioną dla Inki, 

Wyszukałam różne przydasie :
kawałek złotej flizeliny, skrawek srebrnego papieru wizytówkowego, 
złote i srebrne cekinowe gwiazdki,
resztkę ozdobnego płótna z wplecioną złotą nitką, 
białą atłasową wstążeczkę ze złotą nitką.
A tekturkę posypałam  brokatem w srebrnym odcieniu.

W rzeczywistości kartka srebrzy się i błyszczy złotem,
ale bardzo trudno było mi to uchwycić aparatem.
Zdjęcia robiłam dniem przy  naturalnym świetle i wieczorem
przy  lampce nocnej.








Musicie mi uwierzyć że jest na niej bogactwo złota i blask srebra.

Logo i patron zabawy:


Dobrze robiło mi się tę kartkę, znów Inka sprawiła, 
że pokonałam pewne stereotypy.
Dziękuję za inspirację.

A tak naprawdę to wolę srebro od złota. 
Mam trochę złotej biżuterii na szczególne okazje,
ale zdecydowanie więcej ozdób mam ze srebra.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie  komentarze,
 które tu pozostawicie.

Zofiko





piątek, 13 października 2017

204. Październikowe kartki dla Ani.

Witam serdecznie.

Na początku 
bardzo, bardzo dziękuję
 za wszystkie odwiedziny
 i wiele ciepłych komentarzy 
pod poprzednim wpisem.
Cieszę się, że mnie licznie odwiedzacie.

A dzisiaj pora, by pokazać październikowe kartki,
które zrobiłam dla Ani,
w ramach zabawy "Kartki przez cały rok 2017"

Tematy wymyśliła dla nas i inspirowała


Oto moje kartki.

Kartka pierwsza
Boże Narodzenie: bałwanek


 

Zrobiona z resztek papierów.
Ścinek z choinką (pozostałość po wyciętej dziurkaczem choince)
miałam już wyrzucić, ale jednak znalazł swoje miejsce na tej kartce.
A radosnych bałwanków jest kilka.

Kartka druga
Okolicznościowa: męska kartka




Kartka robiona z myślą o listopadowym solenizancie - Andrzeju.
(Nie zagląda tu, więc mogę już pokazać).
A na niej wiele się dzieje, bo solenizant:
fotografuje wszystko co zobaczy a szczególnie
ptaki, kwiaty i zachody słońca,
(kartkę z aparatem otrzymał w ub. roku,
więc tu  tego elementu nie umieszczałam),
marzy o podróży dookoła świata,
a muzyka towarzyszy mu w każdym momencie dnia,
szczególnie "Złote przeboje".

 Tę męską kartkę kieruję też na wyzwanie
http://scrapek.blogspot.com/2017/10/wyzwanie-nr-61-meskie-sprawy.html



Kartka trzecia
wybrałam powtórnie Boże Narodzenie: koronka




Taka prościutka, bez zbędnych elemnentów,
 płaska, by zmiesiła się do koperty.
Oczywiście z koroneczką.
Wykorzystałam obrazek, zakupiony w sklepie z dewocjonaliami.

I wszystkie razem.



Przeliczyłam wszystkie zrobione dotąd kartki na Boże Narodzenie 
z wszystkich zabaw, w których biorę udział
i mam ich 37.

Jeszcze kilka mi potrzeba.
Więc czekam na listopadowe tematy i inspiracje.

Słonecznego weekendu życzę

a wszystkim kartkującym, haftującym, dekupażującym
koleżankom - nauczycielkom
życzę
wszystkiego dobrego z okazji
Dnia Nauczyciela.

Zofiko







wtorek, 10 października 2017

203. Październikowa kartka dla Danusi.

Witam serdecznie.

Ileż to ciekawych rzeczy 
można znaleźć w zapomnianych pudłach z przydasiami.
Skrawki  papierów,
 no bo do kartek patchworkowych mogą się przydać.
Paski papierów "bonusiki" otrzymywane przy zakupie kolekcji papierów.
Może kiedyś się przydadzą.
Zapomniane arkusze z grafikami do samodzielnego wycinania.
Rozpoczęte i nigdy nie dokończone kartki, bo jak wena przyjdzie
to się dokończy.
Sznurki, sznureczki, wstążeczki,
resztki koronki, cekiny, koraliki, guziczki,
pierwsze zrobione własnoręcznie kwiatki, takie mniej udane,
powycinane nożyczkami listki, listeczki, płatki kwiatów
a to z czasów, kiedy nie miałam dziurkaczy, wykrojników i maszynki.
Pocztówki, bo kartkę z recyklingowym elementem można zrobić,
trochę uszkodzone tekturki,
papier do pakowania prezentów,
flizelina, krepina i wstążeczki z otrzymanych bukietów kwiatów
itp, itp, itp.

Cuda cudeńka. Pozornie rzeczy nic nie warte a jednak.....

Dzisiejszą kartkę na październikowe wyzwanie u Danusi
https://danutka38.blogspot.com/2017/10/3-urodziny-cyklicznych-kolorkow.html



ozdobiłam wyszperaną właśnie wśród przydasi
 choinką z arkusza do samodzielnego wycinania z Galerii Papieru
 i białą gwiazdą betlejemską wyciętą nożyczkami (dawno temu)
z....papieru fotograficznego do drukowania.

Z listy zaproponowanych tematów wybrałam temat 4.

"Roztańczona śnieżynka"
http://danutka38.blogspot.com/2016/12/cykliczne-kolorki-grudzien-2016.html

i wariant drugi
śnieżnobiała z lekką domieszką "zielonych igiełek".
Dodałam kilka dziurkaczowych śnieżynek, trochę białej koronki, perełki w płynie.
I znalazł się Jezusek w żłóbku.
(Kartkę robiłam z myślą o osobie,
 która poprosiła mnie o zrobienie kilku kartek z motywem religijnym).






Bardzo dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze.
Pozdrawiam.

Zofiko

PS. Czy Wy też macie takie zapomniane przydasie?

A i tak skusiłam się na zakupy
w sklepie "Arabeska" w Tarnowie.
http://centrumarabeska.pl/sklep-stacjonarny/





piątek, 6 października 2017

202. Październikowa kartka dla Uli.

Witam serdecznie w piątkowy, jesienny wieczór.

I cóż robić, gdy za oknem coraz chłodniej, 
mokro i wietrznie?

Całe popołudnie spędziłam w moim twórczym kąciku. 
Robiłam kartki na październikowe wyzwania.
Zrobiłam wszystkie.
Będę kolejno Wam pokazywać.

Prezentację ich rozpoczynam od kartki dla Uli.

A temat październikowego wyzwania to świąteczne dzieci.



Temat przyjemny. 
W poszukiwaniu odpowiedniej grafiki
rozpakowałam moje przepastne pudła z przydasiami
o których dawno zapomniałam.
 Znalazłam arkusz do samodzielnego wycinania z Magicznej Kartki.
Grafika taka retro, ale bardzo podoba mi się. 
Na innym arkuszu 
znalazłam świąteczne dzwonki i ostrokrzew.
To wszystko połączyłam 
z papierem w gwiazdeczki z Galerii Papieru 
i resztkami innych materiałów
(papier wizytówkowy, papier z Altair Art, 
biała tekturka falista, resztka białej kanwy,
biała wstążeczka).

I oto ona.
Kartka na Boże Narodzenie zrobiona w październiku.




Zdjęcia niezbyt mi się udały, bo dziś robiłam aparatem z telefonu.

Bardzo się cieszę, że do mnie zaglądacie.
Z radością czytam każdy pozostawiony komentarz.
Dziękuję bardzo.
To motywuje mnie do podejmowania wysiłku twórczego.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Zapraszam po weekendzie.
Pokażę kartkę zrobioną dla Danusi.

Zofiko