piątek, 21 kwietnia 2017

Haftowany wiatrak.

Oh! Jak trudno zabrać się do kartkowania po tak długiej przerwie.
Wszystkie kartkowe przydasie
 grzecznie leżą poukładane w pudełkach
 a ja......... haftuję xxxx.

Wczoraj skończyłam hafcik z wiatrakiem.
 Wykorzystałam wzór zamieszczony 
w dodatku specjalnym "Kramu z robótkami" z 2015 r.
Urzekł mnie ten wzór i postanowiłam go zrobić.
Kolorystykę troszkę zmodyfikowałam. 
W oryginale wiatrak powinien być wyhaftowany muliną Anchor
 a ja haftowałam Ariadną na kanwie Aida (54 oczka na 10 cm).

Po oprawieniu w ramkę znalazł się w kąciku moich prac,
który urządzam w przedpokoju.





Przy okazji pokazuję gobelin "Kwiaty pigwowca". 
wykonany przeze mnie, według mojego projektu.
Jakiś czas temu trochę tkałam. 
Zrobiłam kilka tkanin na ramie i na krośnie.
Wszystkie znalazły nowych właścieli.


Teraz nadeszła pora, by pootwierać te pudełka z kartkowymi przydasiami 
i zrobić kartki na kwietniowe wyzwania u Ani, Uli i Danusi.

Bardzo dziękuje, za odwiedziny i komentarze.
Jest mi bardzo miło, że mnie licznie odwiedzacie 
i zostawiacie tu swój ślad.

Pozdrawiam wszystkich 
w słoneczny ale bardzo chłodny poranek.

Zofiko

7 komentarzy:

  1. Zosiu, piękny ten haftowany wiatraczek, ale gobelin po prostu skradł moje serce.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny! Urzeka swoją prostotą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne Zosiu są te Twoje hafty, a gobelin cudnej urody:))

    OdpowiedzUsuń
  4. super widze ,że rozkręcasz się w xxx :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie wiem co bardziej mi sie podoba? chyba obie prace jednakowo- obie piękne i obie zachwycają:)
    Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zosiu sliczny jest ten haft z wiatraczkiem , ale gobelinek Twojego autorstwa zauroczył mnie całkowicie. Gratuluje zdolności.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń